I tak oto powstał taki różowy pledzik.
W moim domu raczej miejsca on nie zagrzeje, bo mam Małego Księcia a nie Małą Księżniczkę, więc aktualnie kocyk poszukuje swojego nowego domku u boku wspomnianej wyżej Księżniczki ;) Jest wykonany z włóczki bawełnianej bardzo przyjemnej w użytkowaniu :)
Pozdrawiam cukierkowo!
Ewela
Boski pledzik :) Kolory kojarzą mi się z jogurtowo-truskawkowym chupa chupsem :D
OdpowiedzUsuńCudowny !
OdpowiedzUsuńPiękny pled :-) Cudne kolory - doskonały dla Małej Księżniczki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
ale cudny!
OdpowiedzUsuńOd razu widać, że to nie Twoje kolory, ale kocyk sam w sobie jest uroczy :-) Jestem przekonana, że szybko znajdzie nową właścicielkę :-) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń