środa, 30 września 2015

Spontaniczny i romantyczny pledzik

Może z tą rozważnością lekko przesadziłam :)


Pomysł powstawał spontanicznie w czasie dziergania. Kombinowałam, przykładałam, prułam, łączyłam - aż w końcu wyklarowała się ostateczna koncepcja.


Romantyzm koca przejawia się w bielach, beżach i lekkich, ażurowych kwadracikach. 


Wielką przyjemność sprawiło mi dzierganie tego koca - właśnie ze względu na te nieoczywiste połączenia i kolorów i wzorów.


Dokończenie go zajęło mi trochę czasu - tym bardziej niecierpliwie czekałam na efekt końcowy. I muszę przyznać, że bardzo mnie zadowolił.

 



Pozdrawiam
Ewela

środa, 23 września 2015

Kuchenne porządki.

Czasami, kilka razy w roku przychodzi taki dzień... Budzę się i wiem, że muszę coś zrobić. I wtedy robię obchód gospodarski  i wybieram pomieszczenie. Ostatnio padło na kuchnię :)



Wykorzystałam to, że synek akurat zasnął i wszystkie półki zostały opróżnione, parapet ogołocony, wszystko co było na wierzchu wylądowało na podłodze a ja ledwo przedzierając się poprzez ten gąszcz bibelotów biegałam ze ścierką jak szalona. Potem nadszedł czas na powrót wszelkich utensyliów na półki.



I tutaj zaczęła się najlepsza zabawa - znajdowanie nowych miejsc, w których poszczególne przedmioty będą się prezentowały dużo lepiej niż na poprzednich, znajdowanie nowych funkcji dla niektórych z nich i wreszcie znajdowanie godnych miejsc dla nowych nabytków :) Na pierwszy rzut oka niewiele się zmieniło - ot takie tam drobiazgi, ale ja widzę te zmiany i widzę, że jest lepiej ;)



Na parapet przywędrowały dwie nowe rzeczy. Z balkonu przyniosłam pelargonię posadzoną w starym emaliowanym czajniku. Ciekawe czy i jak długo będzie cieszyła oczy w kuchni? Drugą rzeczą jest stary kosz na pieczywo, który otrzymałam w prezencie od znajomego, który zna moją miłość do staroci :) W koszu umieściłam kwiaty.




Coś czuję, że niedługo przyjdzie czas na sypialnię ;) W końcu jesień już za pasem, więc czas na drobne zmiany :)



A czy Wy miewacie takie spontaniczne, porządkowe napady? ;]

Pozdrawiam
Ewela

środa, 16 września 2015

W wolniejszym tempie


Mam wrażenie, że moje życie uległo przyspieszeniu. Przybyło obowiązków domowych, ubyło wolnych chwil i błogich wieczorów, które mogłam bezkarnie poświęcać szydełkowaniu. Ale przybyło także radości, która roznosi się po całym domu w wesołych pokrzykiwaniach, rozbrajających gaworzeniach ale także w żałosnych płaczach :)



Zwolniłam więc jeżeli chodzi o szydełkowanie. W głowie rodzą się wciąż nowe pomysły - ale ich realizacja zabiera trochę więcej czasu.



Można powiedzieć, że przyjemność szydełkowania trwa teraz dłużej ;)


I tak, aby odrobinę ożywić sypialnię wydziergałam dwie poszewki na poduszki w energetycznym, pomarańczowym kolorze ułaskawionym odrobiną bieli.

 

 





Przypominam Wam także o jesiennym konkursie, w którym można wygrać jedną z dwóch koronkowych girland - idealną do urozmaicenia jesiennej dekoracji Waszych domów :)


http://happy-forms.blogspot.com/2015/09/maa-niespodzianka.html


Pozdrawiam
Ewela

środa, 9 września 2015

Mała niespodzianka na początek jesieni


Niedawno obiecałam Wam niespodziankę. Więc oto i ona.



Do wygrania są dwie koronkowe girlandy: jedna w kolorze szarym a druga w kolorze liliowym. Każda ma ok. dwóch metrów długości i składa się z 12 koronkowych elementów. Girlandy pięknie uzupełnią jesienne i lekko sentymentalne dekoracje w Waszych domach :)


Co trzeba zrobić aby zdobyć jedną z nich? Standardowo: obserwować blog Happy Forms, udostępnić informację na swoim blogu i oczywiście zostawić komentarz ze zgłoszeniem pod tym postem. Jeżeli nie prowadzisz bloga - zostaw w komentarzu swój adres mailowy :)

Zapraszam do zabawy!
Ewela