sobota, 31 stycznia 2015

Co w szydełku piszczy, czyli weekendowa zajawka.

W Happy Forms jest nadal romantycznie :)



Pozdrawiam
Ewela

środa, 28 stycznia 2015

Czy czekam na wiosnę?

We wszelakich sklepach pojawiły się pierwsze przejawy wiosny, czyli kwiaty cebulkowe - hiacynty, żonkile, tulipany, jak ktoś ma szczęście to i szafirki trafi :) Sama uległam i obkupiłam się w hiacyntowe cebulki




Tylko nie jestem do końca pewna czy już chcę wiosny. Bardzo mocno czekałam na zimę, ale taką prawdziwą. Po ubiegłorocznej marzyłam, że tym razem spadnie pół metra śniegu, łapnie mróz tak z -10 stopni i wszystko zrobi się chociaż na chwilę takie rześkie, przejrzyste, świeże... Co prawda jakaś namiastka tego marzenia spełniła się - popadało trochę śniegu, było niby biało... Ale dzisiaj juz za oknem jesień: szarość i deszcz, który zmywa ostatnie plamki śniegu. I już sama nie wiem czy taka zima i ciągłe oczekiwanie tej prawdziwej nie zaczyna mnie nudzić.



A moje serce zaczęło bić mocniej podczas oglądania w weekend jednego z odcinków starego serialu "Daleko od szosy" ;) Odcinek był o tym, jak to główny bohater - Leszek poznaje swoją wybrankę Anię. A rzecz dzieje się latem. I ów Leszek wozi Anię swoim motorem po zielonych lasach, po soczystych łąkach, nad jezioro... I trochę za tym zatęskniłam :) Za ciepłem, zielenią, ciepłymi podmuchami wiatru...



Więc teraz jestem chyba trochę zawieszona między zimą a wiosną i sama do końca nie wiem której mi bardziej brakuje :)



A jak jest u Was? W duszach wiosna czy jeszcze zima?

Pozdrawiam
Ewela

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Inspiracje na dobry początek tygodnia: łapacz snów.

Łapacz snów - a co to takiego? Sama do niedawna nie widziałam. Według Wikipedii jest to " amulet niektórych plemion Indian z Ameryki Północnej, obecnie także popularna nie tylko w Ameryce ozdoba o charakterze etnicznym." No i to by się zgadzało. Ów amulet umieszczany był w miejscu spania lub przy wejściu do domostwa. A jaka była jego funkcja? Jak nazwa wskazuje miał łapać sny, które nawiedzały śpiących, "filtrować je" i wypuszczać tylko te dobre, aby trafiały do zaspanych głów.  Tradycyjny łapacz snów składał się z okręgu wykonanego ze sprężystego drewna, wplecionej w niego siatki ( która to właśnie sny "filtrowała") oraz zwisających piór.

Obecnie łapacze snów stały się piękną, etniczna dekoracją domów. Sama mam taki u siebie :)
A teraz popatrzcie, jakie mogą być piękne a ich wykonanie nie musi nastręczać wielu trudności :)

Wszystkie prezentowane poniżej zdjęcia pochodzą oczywiście z pinterest i nie są mojego autorstwa.  Na pinterest.com zapraszam po dużo więcej inspiracji na temat łapaczy snów :)




























 



Pozdrawiam Was śnieżnie!
Ewela

środa, 21 stycznia 2015

Koronkowo

Witajcie! Ostatnio kolorowe włóczki poszły w lekką odstawkę. Wynikło to chyba z potrzeby - poczułam niedosyt koronek w świeżo wyremontowanym mieszkaniu :) Wiecie jak to jest - wszystko jest piękne, świeże, czyste, ale jednocześnie chłodne i niedopracowane w szczegółach, nad którymi zapewne spędzę jeszcze nie jeden miesiąc :) Ale to już sama przyjemność.

Z tej potrzeby powstało coś, co jeszcze w trakcie pracy mogliście zobaczyć TU.



A teraz prezentuje się tak:


Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego, mimo, że miałam spory dylemat w kwestii wykończenia brzegu. 



Serweta tudzież obrus ma wymiary ok. 1,2 m x 1,2 m. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła pokazać Wam, gdzie znalazła swoje miejsce :)


Pozdrawiam
Ewela

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Inspiracje na dobry początek tygodnia: twórczy nieład.

Witajcie! Gdy pracuje,my w domu marzymy o praktycznym i pięknym miejscu, w którym ową pracę możemy wykonywać. Bez względu na to czy coś tworzymy, czy siedzimy całe dnie z nosem w komputerze lub w papierach możemy sobie pozwolić na to, aby puścić wodze wyobraźni i miejsce pracy zaaranżować tak, jak chcemy.

Uwielbiam mieć artystyczny nieład i dużo ładnych rzeczy wokół siebie (podobno nie powinny one występować na biurku, gdyż rozpraszają uwagę). Lubię też w czasie pracy wyglądać za okno, aby ulżyć oczom.

Dzisiaj przygotowałam kilka inspiracji, które mnie osobiście urzekły, właśnie ze względu na ten artystyczny nieład :) Co prawda wszystkie z nich nawiązują raczej do szycia, ale osobiście nie mam problemu z wyobrażeniem sobie, że zamiast tkanin po pokojach tych walają się motki i kordonki w bajecznych kolorach :)


źródło:

źródło:

źródło:

źródło: www.pinterest.com

źródło:

źródło:

A czy Wy lubicie takie artystyczny nieład? Czy też wolicie w czasie pracy mieć wokół siebie pustkę i tylko to, co jest niezbędne? 

Pozdrawiam
Ewela




środa, 14 stycznia 2015

Migawki sypialniane

Witajcie! Dzisiaj zapraszam Was do mojej sypialni po remoncie. Jeszcze nie wszystko jest tak jakbym chciała. Stolik z maszyny do szycia, który był moją toaletką tymczasowo, z barku kompletnego umeblowania powędrował do salonu i pięknie prezentuje się pod telewizorem. Stare, drewniane lustro czeka gdzieś w kącie na zawieszenie... A mi nadal jeszcze brakuje przytulności. Nie wiem w jakim szczególe tkwi ten diabeł, ale może jakaś większa koronka załatwiłaby sprawę...? Może zmiana firanek na bardziej koronkowe...? Sama nie wiem...

Ale na początek odpowiedź na weekendową zajawkę :)

To: 



Stało się tym:




A teraz już zapraszam w skromne progi mojej sypialni, która przed remontem wyglądała mniej więcej tak:




A teraz wygląda tak:


Łapacz snów, który widać przy zasłonie to robota Marty z bloga http://luna-decodesign.blogspot.com/. Do kompletu jest także girlanda, ale jeszcze nie znalazłam odpowiedniego miejsca na jej godne wyeksponowanie :) Zachęcam do odwiedzenia bloga Marty, bo z tkaniny potrafi ona wykonać prawdziwe cuda :) Dziękuję Kochana! :*







Oczywiście to nie jest wersja końcowa i będę dalej kombinowała co by tu jeszcze... :)

A tymczasem pozdrawiam Was ciepło.
Ewela

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Inspiracje na dobry początek tygodnia: lampiony.

Uwielbiam światło świec. Lubię je zapalać na parapecie okiennym i patrzeć jak ich światło odbija się w szybie. Lubię je umieszczać w różnego rodzaju lampionach - tych bardziej lub mniej profesjonalnych oraz na tacach. Ale także bardzo lubię, gdy stoją w tradycyjnych, dumnych świecznikach na nóżce :)

Dzisiaj dla Was kilka świecowo - lampionowych inspiracji.

źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


I u mnie zawsze coś tam się świeci :) A u was?



Pozdrawiam słonecznie!
Ewela

sobota, 10 stycznia 2015

Co w szydełku piszczy, czyli weekendowa zajawka.

Witajcie! Ciężko jest się zebrać na powrót do blogowania. Nie dla tego, że brak jest chęci. Okazuje się, że dłuższa przerwa w codziennym obcowaniu z komputerem i aparatem  może skutkować częściowym zanikiem pewnych nawyków i spowodować wydłużenie się procesu powstawania pojedynczego posta ;). Ponadto trzeba sobie na nowo poukładać cały ten schemat. I ja powoli go układam. I pierwszą częścią tej mojej dla Was układanki będzie cykl weekendowych, krótkich postów, w których będę pokazywała co aktualnie się szydełkuje. Posty będą się ukazywały w sobotę i zaczynamy od dzisiaj :)





Ktoś może ma pomysł co to może być? :)

Pozdrawiam
Ewela

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Inspiracje na dobry początek tygodnia: kwiaty

Witajcie w poniedziałek :) Jeszcze tylko jutro i koniec z wielkim świąteczno - poświątecznym marazmem, który w tym roku wyjątkowo długo się ciągnie ;] Trzeba powoli zbierać myśli do kupy, ogarnąć wokół siebie to, co jeszcze do ogarnięcia zostało, zebrać wszelkie zapasy kreatywności - i do roboty :)


Dzisiaj chciałabym trochę odejść od tematów zimowych a zając się kwiatami. A konkretnie ich pięknym i niebanalnym wyeksponowaniu w naszych domkach. Oto garść inspiracji dla Was.




źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com


źródło: www.pinterest.com,
Found on laughingwithangels.blogspot.com 
 
 
 
 

I mogłabym tak bez końca... Mi osobiście najbardziej do gustu przypadły kwiatowe aranżacje w latarenkach. Lubię też kwiaty w zwykłych szklanych butelkach. A Wy gdzie najchętniej obsadzacie w domu kwiaty, jeżeli oczywiście je lubicie. A może nie lubicie kwiatów w domu? Dlaczego?

Pozdrawiam pachnąco!
Ewela