wtorek, 16 września 2014

Post inny niż zwykle



        Mamy dzisiaj kolejny przepięknie słoneczny dzień a dzisiejszy post zgodnie z tytułem będzie inny niż zwykle. I następnych kilka postów będzie równie innych. A wszystko ma to związek ze zbliżającym się wielkimi krokami REMONTEM. Ślub wzięliśmy, wesele było - kasiory trochę zebraliśmy - więc można działać :)

       Remont obejmie korytarz a nawet dwa ( gdyż tak się złożyło, że mamy dwa :)), salon oraz sypialnię. Kuchnia i łazienka na razie poczekają :)

       Powiem Wam szczerze, że nie wiem jak to będzie i jestem przerażona. Okazuje się, że całe nasze 3-pokojowe mieszkanie będziemy musieli zmieścić na ten czas w pokoiku, który jest moją pracownią i w kuchni... I jeszcze trzeba będzie gdzieś upchnąć nas - lokatorów i dwóch panów, którzy remont robić będą... To może być ciekawe doświadczenie ;P  Jestem ciekawa Waszych remontowych doświadczeń - może jakieś rady? :)

      Dosyć biadolenia, czas przejść do sedna sprawy. Dzisiejszy post będzie inspiracyjny i zajmę się w nim korytarzem. Jak już wcześniej pisałam mamy w naszym mieszkaniu dwa korytarze: pierwszy to wąska kiszka, do której się wchodzi z drzwi wejściowych. Jest to miejsce na rozpłaszczenie się i "rozbucie". A drugi to taki przedpokój, z którego wchodzi się do wszystkich pozostałych pomieszczeń.  Dzisiaj zajmę się tym pierwszym :)

      Oto co chodzi mi po głowie :)

To już postanowione, że na jednej ścianie będzie położony kamień imitujący białą cegłę. 
      
    
 Na tej także ścianie marzy mi się lustro. A nie takie tam lustro zwyczajne. Marzy mi się coś takiego:




 Lustro w starej ramie okiennej :) I najlepiej, żeby rama była w jakimś żywym, kontrastującym z bielą kolorze :) Oczywiście po obydwu stronach lustra będą jakieś fajne, lekko stylowe kinkiety, ponieważ oświetlenia górnego nie będzie w ogóle.

Druga ściana będzie przeznaczona na okrycia wierzchnie i buty :) I marzy mi się coś takiego: 

Ewentualnie zamiast tego siedziska między szafkami piękna, drewniana ławka wymoszczona kolorowymi poduchami, ale szafki muszą być. Najlepiej, żeby pod ławką do samej podłogi był schowek na buty :)




Wszystkie zdjęcia pochodzą oczywiście z niezastąpionego w poszukiwaniach inspiracji PINTEREST.

Generalnie nasz korytarz będzie biały, żeby optycznie wydawał się większy. Na podłodze będą za to wzorzyste płytki :)

Póki co nasze obydwa korytarze od góry do dołu są w boazerii... Ale już niedługi będzie jej żywot :)


Życzę Wam jak najwięcej słońca :)

5 komentarzy:

  1. świetne inspiracje
    \
    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się pomysł na lustro w starej ramie okiennej.
    Pozdrawiam i życzę powodzenia w pracach remontowych :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko co pokazałaś i mi bardzo się podoba! Życzę, żeby udało zrealizować te pomysły. Ja miałam kiedyś remont przez kilka miesięcy, mycie w misce, obiady z tego co zalewa się wrzątkiem. Ale remonty to ja uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysły piękne, życzę Ci, aby wszystko wyszło tak, jak sobie wymarzyłaś i mam nadzieję, że od czsu do czas¨coś nam pokażesz :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Boazeria królowała wszędzie...wiadomo... :)
    Fajny pomysł, efekt końcowy na pewno będzie super :)

    OdpowiedzUsuń