środa, 4 lutego 2015

Koronki na poduchach

W końcu zakończyłam walkę z koronkami i romantycznymi kolorami. Powstawały one w ramach "uprzytulniania" sypialni. To co początkowo wyglądało tak:



Przybrało konkretne kształty i teraz wygląda tak:


Każda poducha jest inna, ale każda romantyczna :)


Teraz wszystkie powędrują do sypialni, gdzie wraz z innymi atrybutami, będą sprawiały, że stanie się ona bardziej przytulna i ciepła :)



Pozdrawiam Was romantycznie.
Ewela













18 komentarzy:

  1. Cudne poduszki :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Pięęęęęękne poduszaki!!!:) Jejjj, ale się napracowałaś...!! Ale efekt uroczy:) ..bardzo mi się podobają:)
    Pozdrawiam i przyjemnego środka tygodnia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i bardzo się cieszę, że Ci się podobają :)
      Buziaki!

      Usuń
  3. Romantycznie jak nigdy dotąd, ale cudnie, ja tez mam kolekcje takich buduarowych poduszek, pozdrawiam :))Bea)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, nie rozpatrywałam ich w kategorii buduarowych, ale coś w tym jest :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. ich ilość robi wrażenie, a ich koronkowatość zapiera dech w piersiach - piękne są

    www.szydelkowe-chwile.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowo i odwiedziny :)
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  5. Uwielbiam koronkowe poduchy, ogólnie kocham koronki ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koronki to jest to :) Marnie bez nich byłoby na świecie :) Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)

      Usuń
  6. Ach, romantycznie się zrobiło już bardzo! Piękne poduchy, świetnie zestawione kolory!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że równie romantycznie będą prezentowały się w sypialni :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Bardzo ładne koronki!

    Pozdrawiam i zapraszam:
    www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń