sobota, 9 stycznia 2016

Co w szydełku piszczy, czyli weekendowa zajawka.

Czas na małą zmianę w kuchni :)



Pozdrawiam
Ewela

6 komentarzy:

  1. Fajne kolory , bardzo odświeżające :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie połączenia kolorów, niby normalne, ale jednak wyszukane, ta zieleń i beż... śliczne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Lubię się bawić kolorami :)

      Pozdrawiam
      Ewela

      Usuń
  3. Ewelina, u Ciebie czuć już wiosnę na całego! :-) Pięknie połączyłaś kolory! Nie wiem, jakim cudem udało Ci się zgrać włóczki z kolorem świeczek, ale kompozycja prezentuje się świetnie. Tradycyjnie czekam już na efekt końcowy :-) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieeee, wiosnę jeszcze nie. Ja jeszcze zimy nie poczułam na dobre i ciągle czekam :) A dopasowanie włoczek do świeczek to totalny przypadek! Któregoś dnia mój małżonek będąc na zakupach zrobił mi niespodziankę i zakupił komplet takich oto właśnie kolorowych świeczuszek. Przypadkowo, podczas robienia porządków okazało się, że mam jakieś resztki włóczkowe w niemalże takich samych kolorach :) Czasami inspiracja przychodzi nagle i zupełnie niespodziewanie :)
      Pozdrawiam!

      Usuń