środa, 8 czerwca 2016

Długi projekt i namiastka biura.

Witajcie Kochani! W końcu znalazłam czas  na opracowanie posta blogowego i pokażę Wam coś nowego :). Będzie dużo zdjęć i będzie kolorowo, w końcu mamy chyba najbardziej kolorowy miesiąc w roku :)



Nie wiem dlaczego wydzierganie tej serwety zajęło mi tyle czasu. W końcu 1/3 pracy miałam wykonaną, ponieważ użyłam elementów ze starego bieżnika, który wykonałam już jakiś czas temu, a który był jedną z pierwszych nieudolnych prób łączenia kwadratów :)








Wydzierganie tej serwety zajęło mi ponad miesiąc. Jestem z tego powodu pełna podziwu dla siebie, ponieważ dużo większe projekty, wykonywane od zera zajmowały mi czasu tyle samo ;)







Od samego początku wiedziałam jakie będzie przeznaczenie tej serwety :) Miała trafić do mojego mini domowego biura, które zostało umieszczone w mojej boho - sypialni.





Biuro domowe wymaga jeszcze dopracowania w postaci półek na ścianie. na razie ich rolę pełnią drewniane skrzynki ustawione na stoliku, ale niestety na tak małej przestrzeni są nieporęczne. No i te wszystkie kable... Zdjęcie jest kiepskiej jakości, ale na razie wygląda to tak:



Mam nadzieję, że wkrótce znajdę więcej czasu, ponieważ w naszym mieszkaniu zaszło sporo zmian, które chciałabym Wam pokazać. No i teraz kiedy mieszkanie jest już urządzone tak jak chcieliśmy ( pozostały tylko detale ;)) rozpoczynam jego zalesianie ;) Ale o tym będzie także innym razem.





 Ściskam Was kolorowo!
Ewela

7 komentarzy:

  1. Wspaniała serweta! aż się buzia do niej śmieje :) a napiszesz co to za włóczka?/kordonek?....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Użyłam różnych kordonków Ariadny - Kaja, Karat i chyba Ada...? Już nie pamiętam ;)

      Usuń
  2. Biuro fajnie się prezentuje, też mam plan zrobić biurko ze stolika po maszynie do szycia :) A kolorowa serweta świetna!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Biuro świetne, jeśli skrzyneczki znajdą się na ścianie, będzie perfekcyjnie, a to zalesianie bardzo mnie ciekawi :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakochałam się! Ta serweta jest po prostu cudowna!! Te kolory, energia, boska:)) Zdecydowanie ożywiłaby każde wnętrze:) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Co za kolory - bajka! :-) Ja też Cię podziwiam, taka serweta to nie lada wyzwanie.
    Ciekawa jestem, co tam pozmienialiście w swoim mieszkanku - czekam niecierpliwie, aż pokażesz nam efekty. Biurowy kącik zapowiada się bardzo bardzo - 100% w Twoim stylu. Uściski! :-)

    OdpowiedzUsuń