środa, 19 sierpnia 2015

Salonowo

To, że trochę zaniedbałam bloga i Was wcale nie wynika tylko z tego, że rodzinka nam się powiększyła. Zwyczajnie NIC MI SIĘ NIE CHCE. Panujące upały mnie wykańczają - snuję się po nagrzanym mieszkaniu ( 5 piętro w bloku i balkon na wschód...) jak zombie i ciężko jest mi w takiej temperaturze skoncentrować się na czymś konkretnym. Ale w końcu wzięłam się w garść i postanowiłam posnuć się trochę z aparatem po salonie, który powoli nabiera wymarzonych kształtów, chociaż kilka rzeczy jeszcze w nim brakuje.

W końcu wszystkie nasze skorupy, szkła i książki mają swoje miejsce, które zapewniła im i nam niezastąpiona Ikea ;)

 




W rogu, obok przeszklonej witrynki ze skorupami zarezerwowałam miejsce na stojącą lampę z pięknym, materiałowy abażurem z frędzlami - taką w starym stylu. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się ją upolować ;)



Na metalowej witrynce stoi samowar przytargany ze strychu domu rodzinnego męża, podobnie jak stare radio. Telewizor stoi natomiast na stoliku zrobionym z maszyny do szycia, który z kolei przyjechał do nas z mojego domu rodzinnego :) Uwielbiam takie "strychowe" przedmioty z duszą.





Druga strona salonu jest troszkę mniej "zabudowana". Ściana nad kanapą zieje okropną pustką, którą mam zamiar zapełnić ogromnym lustrem a pod nim półką, na której będą stały świece. Takim oto zabiegiem chciałabym optycznie powiększyć pomieszczenie a światło świec odbijające się w lustrze, doda mu tylko uroku.
Jeszcze sama nie wiem, czy lustro powinno być w prostej drewnianej ramie, czy też w takiej bogato rzeźbionej.






Pozdrawiam!
Ewela

5 komentarzy:

  1. Ach ta Twoja żółta kanapa....jest niesamowita!! I oc zywiście wszystkie te Twoje dzierganinowe dodatki! Mają klimat:)
    Zapraszam do siebie na pewną akcję - uprzedzam, że temat dotyczy nas wszystkich, a nie należy do tych dobrych...niestety, więc myślę że trzeba coś z tym zrobić....i zacząć można właśnie od takich "drobiazgów".

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy post. Nie martw się przerwą, na pewno nadrobisz i będzie cudownie:)

    Pozdrawiam i zapraszam w moje skromne, artystyczne progi: kopytkowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale masz tam ładnie :) Świecznik mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń