Tylko tak sobie teraz myślę: czy to aby o to w tym wszystkim chodzi... Za żadne skarby nie chciałabym wrócić do chwil na godzinę przed ślubem, gdy zaczęła się nerwówka, bieganie bo już mało czasu zostało a ja nagle zostałam sama na środku pokoju i nie potrafiłam sobie sama poradzić z ubraniem sukni bo było tyle ważniejszych spraw, bo już goście czekają... Czy makijaż, fryzura i ta jedna jedyna biała suknia są naprawdę najważniejszym elementem tej uroczystości? Czy w tym jednym, jedynym dniu najważniejszą rzeczą jest to, czy gościom będzie smakowało jedzenie i czy będzie go wystarczająco dużo? Co jest naprawdę ważne w tym właśnie dniu? Mojego zdania na ten temat zapewne się domyślacie ;)
Ale, żeby nie było, że jakaś nieżyciowa i dziwna jestem - oczywiście suknia i cała reszta dodatków była wymarzona: suknia ecru a dodatki w turkusie :) Za spełnienie tych marzeń chciałam podziękować jednej z naszych blogowych koleżanek a mianowicie Marcie z bloga http://luna-decodesign.blogspot.com/ . To, co dla mnie wykonała na moje specjalne życzenie, było PRZEPIĘKNYM dopełnieniem mojej kreacji :) Nie miałam za bardzo pomysłu, jak ładnie sfotografować ten "drobiażdżek", więc wsadziłam go w kwiatka ;)
Marta wykonała dla mnie piękną opaskę: krem, turkus, koronki, piórka, siateczki, kryształki... Nic więcej nie dodam, oprócz tego, że była jeszcze woalka, która poległa w ferworze walki ;) Aha! Cudeńka Marty można kupić na DaWandzie :)
KOCHANA MARTO, TAK STRASZNIE I MEGAMOCNO CI DZIĘKUJĘ!
BYŁO TAK JAK SOBIE WYMARZYŁAM!
Może kiedyś, jak już będę miała zdjęcia i zdecyduję się któreś Wam pokazać, zobaczycie jak pięknie to wszystko razem wyglądało :) A tymczasem zdjęcia w kwiatku ;]
Pozdrawiam słonecznie!
Ciekawa jestem zdjęć. Ja wesela nie miałam i nigdy nie polecałbym np mojej córce. Ale to moje życie, a ktoś woli inaczej. W takiej makutrze wyrabiam ciasto na chleb. Jakoś dobrze mi się nią używa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda, Marta tworzy przepiękne rzeczy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Uroczy dodatek :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności kolorowe ślę!:)
Sto lat dla Młodej Pary !!!!!
OdpowiedzUsuńEwelko bardzo miłe to , co napisałaś , ogromnie jestem wzruszona i wiedz , że bardzo chciałam zobaczyc Cię w całości tzn. w całej kreacji Twej :)
Jestem ciekawa co z woalką bo mam nadzieję , że nie przeze mnie się oderwała.... :)
Buziaki
Piękna ta Twoja opaska! Życzę Ci wiele szczęścia i miłości! :*
OdpowiedzUsuńOpaska piękna :))) to prawda Marta tworzy same cudeńka :)
OdpowiedzUsuńGratulacje i skoro zastanawiasz się, czy to właśnie tylko o te powierzchowne sprawy chodzi, to jesteś na dobrej drodze, aby Twoje małżeństwo było szczęśliwe :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę wszystkiego NAJ :))) Dobrze Cię rozumiem, ale dobrze że wszystko Wam się udało :) My wesela nie mieliśmy i nasz cichy ślub wspominam baaardzo sentymentalnie i mam same miłe wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńKochana, przyznaję, trochę mnie tu nie było, ale żeby takie rzeczy się w międzyczasie działy?! :-) Z całego serca gratuluję! Mam nadzieję, że małżonek się spisuje i chwalisz sobie nowy stan :-) Zgadzam się z Tobą, tej nerwówki też nie chciałabym już powtarzać, choć naszą uroczystość zorganizowaliśmy w 3 miesiące, a udział w niej brało 20 i kilka osób. Gdy chcesz dzielić się chwilą z bliskimi, nei da się tego zrobić na spokojnie, chcesz wszystkiego dopilnować i inaczej się nie da. Ale może teraz możecie spowolnić obroty? :-) Żyjcie długo i szczęśliwie! :-)
OdpowiedzUsuń