Należą do nich niebiesko - turkusowy oraz słoneczny żółty. Do tego zestawu bardzo lubię dodawać także czerwień, ale dzisiaj czerwieni zabraknie :) Zamiast czerwieni natomiast pojawi się odrobina jasnego błękitu :)
I z tego kolorystycznego połączenia wyszedł spod mojego szydełka kolejny kocyk.
Ewela
Dosłownie rewelacja....cudo, cudo, cudo ;) Aleś ty zdolna moja droga ;) buziaki ze środkowej Polski :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie energetyczny. Kolory rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńcudny :-)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że jesteś wierna swoim kolorom, które w dodatku są Twoim świetnym znakiem rozpoznawczym. Kocyk - uroczy. Niezmiennie podziwiam Cię za talent i pracowitość. Przecież to masa roboty, a Ty takie kocyki jeden za drugim pleciesz.. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo piękny i energetyczny kocyk :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetny :)
OdpowiedzUsuńJejjj....te Twoje kocyki są przecudowne!!!! ...masz jeszcze w domu miejsce na kolejne?:) Bo pewnie półeczki już się wypełniają.... :)
OdpowiedzUsuńUtulenia:)