Mam takie chwile, że bardzo denerwuje mnie niepraktyczny układ mojej kuchni, pozostawiony przez poprzednich właścicieli mieszkania. Kiedy się wprowadziliśmy zrobiliśmy co mogliśmy - bez pośpiechu i niskimi nakładami finansowymi i tak pozostanie aż do generalnego remontu.
Ostatnio od strony wizualnej wyjątkowo poirytował mnie nasz kuchenny parapet.
Postanowiłam więc coś z tym zrobić: rozjaśnić i uporządkować. A główną rolę miały odgrywać koronki :)
Powstał więc bieżnik / serweta, która zakryła ten okropny, plastikowy parapet a przy okazji go rozjaśniła.
Bieżnik powstał z prostych kwadratów połączonych równie prostym wzorem, ale właśnie o taki efekt mi chodziło - prosty, delikatny i zwiewny. Zaszalałam tylko troszkę z wykończeniem brzegu dosyć fantazyjną falbanką ;)
Do kompletu powstał także kwadratowy obrus na nasz kuchenny stolik. Wykonałam go wzorem jeszcze bardziej prostym :)
Na razie zaprezentuję go w okolicznościach "niekuchennych", gdyż jeszcze odpowiednia aranżacja nie została stworzona.
Tymczasem nadal dziergają się kolejne koronki, w tym obrus na nasz stół jadalniany. Ale poród już tuż tuż, więc nie wiem czy uda mi się go skończyć a już o pokazaniu nie wspomnę... :)
Pozdrawiam!
Ewela
Przepiękne koronki :-) Ślicznie teraz wygląda Twój parapet.
OdpowiedzUsuńObrus wspaniały.
Pozdrawiam serdecznie.
Pal licho obrus i koronki, niech maluszek na ten piękny świat przybywa!
OdpowiedzUsuńale fanie kolorowo u Ciebie :-)))
OdpowiedzUsuńSuper pomysl i efekt z parapetem :) A obrusik cudny, taki zwiewny i delikatny :)
OdpowiedzUsuńFajnie ze wielki moment sie zbliza :))) Spokojnego oczekiwania :)
Teraz okno kuchenne i parapet bardzo rozświetlił kuchnię i ta czerwona emalia świetnie sie prezentuje...obrusiki są efektowne:)
OdpowiedzUsuńParapet po przemianie prezentuje się świetnie:) Obrusik śliczny. Dziękuję, że wpadłaś:) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńParapet po przemianie prezentuje się świetnie:) Obrusik śliczny. Dziękuję, że wpadłaś:) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńJakie piękne koronkowe obrusy tworzysz, zazdroszczę umiejętności!
OdpowiedzUsuńSerweta na parapecie zdecydowanie poprawiła wygląd parapetu, a przy okazji lepiej widać, jakie masz śliczne dodatki retro. I w dodatku są w mojej ulubionej kolorystyce :)
Piękny bieżnik. Kosztował Cię wiele pracy i czasu :)
OdpowiedzUsuńPiękne koronki, piękne goździki! :-)) Od dawna podziwiam Twoje zdolności, jak Ty potrafisz wyczarować takie delikatne cuda? Parapet faktycznie zyskał, zrobiło się dużo jaśniej :-) Trzymam kciuki za nowe wyzwania, pogody ducha! :-) Uściski :-)
OdpowiedzUsuń