środa, 16 lipca 2014

Moja wesoła kuchnia / My happy kitchen


Moja kuchnia nie jest idealna i nie jest taka jaką sobie wymarzyłam. Jest taka na miarę możliwości, jakie możemy zastosować nie robiąc generalnego remontu. Mieszkanie kupiliśmy od państwa, którzy mieszkali w nim przeszło 20 lat, więc gdy weszliśmy królował tu wystrój a'la PRL i króluje nadal (boazerie w korytarzach, "stylowa" glazura w kuchni, łazience i toalecie, styropianowe kasetony na sufitach i jeszcze trochę innych "smaczków" :)

My kitchen is not ideal, and not as I have dreamed. We bought flats  from the family who lived in it for over 20 years, so the decor we have also  from them inherited. 





Kuchnia jest pomieszczeniem, w którym najbardziej widać moją chęć "wyżycia" się kolorystycznego i dekoratorskiego, ponieważ póki co nie będzie ona objęta remontem, w przeciwieństwie do pozostałej części mieszkania.

Kitchen will be not renovated in the near future, so I can go crazy  in it :)





 



 






Mam nadzieję, że spodobała się Wam ta krótka wycieczka po mojej kuchni :) Znając siebie, zapewniam Was, że jeszcze niejedno się w niej zmieni :)
Pozdrawiam Was ciepło!

Warm greeting for you!

10 komentarzy:

  1. Piękna kuchnia i piękna wycieczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się, że się spodobało :)

      Usuń
  2. To wy malowaliście te szafki na biało-niebiesko? Przyznam, że całkiem fajnie to wygląda.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby oddać sprawiedliwość - małżonek je malował :) Ja maznęłam tylko na początku pierwszą warstwę, a potem stwierdziłam, że lepiej będzie jak on dokończy :)

      Usuń
  3. Bardzo żywa kuchnia:) taka radosna:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna kuchnia:) bardzo optymistyczna :) świetny zegar na ścianie :):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię bardzo takie klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale u Ciebie kolorowo i koronkowo :-) Tyle emalii i klimatycznych skorup - bardzo fajnie. Widzę, że masz kubki z Pepco - podbiły moje serce i też sobie kilka sprawiłam. A te niebieskie szafki genialne - w życiu bym ich nie zmieniała. Taki vintage w klasycznym wydaniu :-) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super energetyczna! Ważne, że to co Ci się nie podoba potrafisz obrócić w efektowny wygląd niepowtarzalnymi dodatkami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajna, orginalna i trochę magiczna :)

    OdpowiedzUsuń